Następcy Ric'a i Damon'a?

Sezon trzeci niejednokrotnie szokował fanów Pamiętników Wampirów.
W przeciągu ostatniego roku bliżej poznaliśmy m. in. rodzinę
Pierwotnych, świat duchów, a także przeszłość niektórych bohaterów.
Wśród nich nie zabrakło Stefana Salvatore, który na pewien czas
wrócił do fachu mrocznego Rozpruwacza. Podróże wampira u boku
Klausa rzuciły nieco światła na ich relacje i to nie tylko te
współczesne, ale i sprzed kilkudziesięciu lat. Okazało się,
że to wtedy młody Salvatore po raz pierwszy spotkał pierwotną
hybrydę i... zaprzyjaźnił się z nią.

Jednocześnie w przeciągu ostatnich miesięcy byliśmy świadkami
zerwania dość nietypowej więzi, jaką jest przyjaźń wampira
z łowcą. Mowa tu jest oczywiście o Ric'u i Damon'ie. Przemiana
tego pierwszego w doskonalszą wersję Pierwotnego, a także
niespodziewana śmierć Eleny doprowadziły do brutalnego
zerwania znajomości obu bohaterów.

Czy w takich okolicznościach możemy liczyć na inny bromance
w naszym serialu? Po zanurzeniu się we wspólną przeszłość
Stefana i Klausa i scenie, w której młody Salvatore
przy pomocy Bonnie wstrzymuje akcję serca pierwotnej hybrydy,
wydawać by się mogło, że obaj panowie są gotowymi, a przede
wszystkim godnymi kandydatami na następców wspomnianego wyżej
duetu i przedstawicieli męskiej przyjaźni wśród bohaterów
naszego serialu.

Tak, Stefan i Klaus to gotowi i godni, ale nie jedyni
kandydaci na owe "stanowisko". W kolejce stoją także Matt
i Jeremy, których relacjom mogliśmy się przyglądać
przez wszystkie trzy sezony The Vampire Diaries. Już w pierwszych
odcinkach serialu bohaterów zbliżyła do siebie śmierć Vicki
Donovan - siostry jednego i obiektu pożądania drugiego z chłopaków.
Za świadectwo ich przyjaźni może posłużyć także ich ostatni plan
wywiezienia Eleny z Mystic Falls i stworzenia jej warunków
do "normalnego" życia lub nieco wcześniejsza próba zabicia
Esther. Ci dwaj z nielicznych "ludzkich" bohaterów TVD
są niewątpliwie zgrani i gotowi wspierać się w trudnych
momentach, jednak czy to wystarczy, by zyskać tytuł bromance'u
sezonu? Teoretycznie starsi - a więc Stefan i Klaus -
mają pierwszeństwo. Ciekawe tylko, czy producenci wezmą to pod
uwagę przy pisaniu scenariuszy do kolejnych 22 odcinków
Pamiętników.

A jak jest w waszym mniemaniu? Która przyjaźń - Stefan-Klaus
czy Matt-Jeremy, bardziej wam odpowiada i może zapełnić pustkę
po relacjach Ric'a z Damon'em?